szczypa
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poniatowa
|
Wysłany: Nie 10:18, 26 Paź 2008 Temat postu: Monza - Włochy |
|
|
Tylko raz w całej historii Formuły 1 Garnd Prix Włoch nie odbyło się na torze Monza - było to w 1980 roku, gdy wyścig został rozegrany na Imoli. Obiekt przez lata pozostał praktycznie niezmieniony i wciąż należy do najszybszych na świecie - nawet po podzieleniu prostych szykanami w latach siedemdziesiątych.
Nino Farina wygrał pierwszy wyścig w 1950 roku w Ferrari, a w 1960 roku na Monzie wygrał pierwszy Amerykanin - Phil Hill. W 1961 roku Hill również zwyciężył, ale po tym jak jego kolega z zespołu Wolfgang von Trips wpadł w trybuny zabijając siebie i dwunastu widzów.
Jackie Stewart odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na Monzie w 1965 roku, a w 1966 Ludovico Scarfiotti i Mike Parkes dali Ferrari podwójne zwycięstwo
W 1970 roku doszło do kolejnej tragedii gdy Johen Rindt stracił życie w wypadku podczas kwalifikacji. Ronnie Peterson zwyciężył w 1973, 1974 i 1976, jednak wyścig w 1978 okazał się jego ostatnim, po tym jak doszło do tragicznego wypadku na starcie.
Damon Hill wygrał zarówno w 1993 jak i w 1994, a Johny Herbert był najlepszy w 1995 roku. W 1996 roku Michael Schumacher dał powody do radości włoskim fanom zdobywając pierwsze zwycięstwo w Ferrari na Monzie od 1988 roku, gdy zwyciężył Gerhard Berger.
W 1997 roku triumfował David Coulthard, a rok później kolejny raz najlepszy był Michael Schumacher, który minął linię mety 38 sekund przed drugim Ferrari prowadzonym przez Eddiego Irvine'a i Jordanem Ralfa Schumachera.
W 1999 roku zwyciężył Heinz-Harald Frentzen czym zapewnił zespołowi Franka Williamsa trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. W 2000 roku doszło do kolejnej tragedii - na pierwszym okrążeniu przy dohamowaniu do drugiej szykany doszło do potężnego karambolu. Latające części bolidów na miejscu zabiły jednego z członków obsługi toru. W tych wyjątkowych okolicznościach pierwszy linię mety minął Michael Schumacher, który tym zwycięstwem wyrównał osiągnięcie swojego idola Ayrtona Senny.
Wyścig w 2001 roku odbył sie zaledwie kilka dni po zamachach z 11 września w Nowym Jorku. Świat wyścigowy był dodatkowo wstrząśnięty wypadkiem Alexa Zanadriego, który w wypadku na Lausitzringu stracił obie nogi. Wyścig wygrał Juan Pablo Montoya, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w Formule 1.
W 2002 roku Ferrari zdobyło dublet - Rubens Barrichello był pierwszy, a Michael Schumacher drugi. Niemiec zrewanżował się w 2003 - było to jego pięćdziesiąte zwycięstwo dla Ferrari.
W 2004 roku juz po pierwszym okrążeniu wydawało się, że będzie to jeden z gorszych wyścigów dla Ferrari - co prawda Rubens Barrichello prowadził, jednak jako jedyny ze stawki był na pośrednich oponach na schnącym torze. Michael Schumacher wpadł poślizg na slickach już na drugiej szykanie i spadł na ostatnie miejsce. Jednak 75 minut później po niesamowitym wyścigu triumfował Barrichello, a Michael Schumacher był drugi tylko pięć sekund za Brazylijczykiem. Kierowcy zespołu BAR-Honda zakończyli wyścig na trzecim i czwartym miejscu.
Rok później forma Ferrari sięgnęła dna - Schumacher był dziesiąty, a Barrichello został zdublowany i minął linię mety na 12 pozycji. Zwyciężył Juan Pablo Montoya w McLarenie przed Fernando Alonso i Giancarlo Fisichellą w Renault. Kimi Raikkonen po starcie z jedenastej pozycji ostatecznie ukończył wyścig na czwartym miejscu.
W 2006 roku wyścig został zdominowany przez Ferrari - wygrał Michael Schumacher przed Kimi Raikkonenem i Robertem Kubicą. Młody Polak w zaledwie trzecim wyścigu w karierze stanął na najniższym stopniu podium, czym niewątpliwie udowodnił, że jest wyjątkowo utalentowany. Wydarzeniem dnia była jednak konferencja prasowa, podczas której Michael Schumacher ogłosił koniec kariery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|